Wyprawka dla noworodka- wywiad

Wyprawka dla dziecka może stanowić prawdziwe wyzwanie, szczególnie dla rodziców którzy spodziewają się pierwszego potomka. W zasadzie nie wiadomo od czego zacząć, ani kiedy wybrać się na pierwsze wyprawkowe zakupy.  Dzisiejszy artykuł będzie wywiadem, który przeprowadziłam z panią Agnieszką, mamą rocznego Ksawerego i  Blanki, która ma pojawić się już niedługo.

Pani Agnieszka spotkała się dzisiaj ze mną w ten piękny sobotni dzień, wspólnie porozmawiałyśmy o przygotowaniu wyprawki dla dziecka. Oto efekty naszego spotkania.

Pani Agnieszko kiedy zacząć przygotowywać wyprawkę dla noworodka  do szpitala?

-W zasadzie najlepiej zacząć na początku trzeciego trymestru. Pod koniec ciąży kobieta nie ma już tyle siły na bieganie po sklepach,  po drugie poród w każdej chwili może nas zaskoczyć.

Na czym najlepiej się skupić przy szykowaniu wyprawki ?

– Ja swoje przygotowania zaczęłam od przygotowania tabelki. Podzieliłam ją na pół- dziecko i ja. Po swojej części wypisałam wszystkie przybory, które mi będą potrzebne w szpitalu tzn. laktator, piżamy, podkłady, szlafrok, ręczniki, laczki, przybory łazienkowe. Przy dziecku natomiast tych podziałów było więcej. Podzieliłam dziecka wyprawkę na dom i szpital. Taka dopiero lista pomogła mi przy zakupach. Miałam wtedy pewność, że niczego nie zapomnę.

Czego nie może zabraknąć w podstawowej wyprawce  do szpitala?

– Dla dziecka na pewno nie może zabraknąć pampersów, śpioszków, bodów, kaftaników no i oczywiście kosmetyków. Dla mamy natomiast koszul poporodowych czyli specjalnych do karmienia i laktatora. To takie minimum uważam. Sądzę również, że w takiej podstawowej wyprawce nie powinno zabraknąć dokumentów i wyników badań prowadzonych przez cały okres ciąży.

Jakie obawy towarzyszyły Pani przy przygotowaniu takiej wyprawki ?

– Bliski mi był wtedy strach. Chciałam zdążyć ze wszystkim, a obawiałam się, że malutki mnie zaskoczy. Jak każda matka chciałam aby mojemu dziecku nic nie zabrakło, dlatego ostrożnie dobierałam rzeczy. Przeplata się wtedy taka ogromna radość, szczęście ze strachem. Pamiętam, że kiedy chodziłam na takie zakupy byłam przepełniona szczęściem, do dziś zostało mi to kiedy idę z moim synkiem na zakupy. Najgorzej jest przy pierwszym dziecku, później jest już tylko lepiej, wiem z doświadczenia.

Dziękujemy bardzo pani Agnieszce za wywiad i życzymy szczęśliwego rozwiązania!

Marta Łuczak