Zima to okres, w którym cera naczynkowa wymaga szczególnej pielęgnacji. Niskie temperatury i silny wiatr potęgują powstawanie problemów skórnych, takich jak rumień i pękające naczynka krwionośne. Jak się ustrzec przed mało estetycznymi "pajączkami"?
Dlaczego naczynka pękają?
Teleangiektazje, czyli problemy związane z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi są częstym defektem kosmetycznym. Kruchość ścian naczynek oraz ich podwyższona przepuszczalność sprawia, że ściany naczyń nie wytrzymują ciśnienia przepływu krwi. W efekcie pękają pozostawiając na skórze trwałe ślady, potocznie nazywane "pajączkami".
Sygnały, że coś jest nie tak
Pierwszą oznaką problemu może być rumień – miejscowe zaczerwienienia wywołane zmianą temperatury lub silnymi emocjami. W zimie nasza skóra jest cienka, wrażliwa na podrażnienia, powinniśmy więc postawić na podstawową ochronę. Warto zainwestować w kremy nowej generacji do skóry naczyniowej. Nie wahajmy się zastosować mocniejszego makijażu. Podkłady, fluidy, bazy – stworzą dodatkową barierę ochronną. Do tego możemy otulić się szalikiem, założyć kaptur i naciągnąć mocno czapkę. To bardzo praktyczne i niekosztowne metody, które również należy mieć na uwadze. – radzi dr Ewa Kaniowska z Centrum Dermatologii Estetycznej i Laserowej Derma-Puls we Wrocławiu.
Delikatne miejsca
Zmiany w kolorze czerwonym lub fioletowo-niebieskim występują w miejscach najbardziej podatnych na uszkodzenie – na policzkach, skrzydełkach nosa i nogach. Pękanie naczynek może być wrodzone (uwarunkowane genetycznie) lub nabyte, będące skutkiem chorób skóry, czynników ogólnoustrojowych i zewnętrznych. Przykładami są chociażby częste kąpiele słoneczne, wizyty w solarium, saunie, duży wysiłek fizyczny oraz długotrwałe miejscowe stosowanie sterydów.
Na kłopoty – laser
Sposobem na rozwiązanie tego dermatologicznego i estetycznego problemu są zabiegi wykonywane przez lekarza dermatologa. Dużą popularnością, a przy tym i ogromną skutecznością cieszy się zabieg zamykania naczyń, wykorzystujący nowoczesną aparaturę medyczną, np. laser Versa-Pulse. Emitowana przez niego energia jest kumulowana w obrębie leczonych naczyń, a w minimalnym stopniu pochłaniana przez otaczający naskórek. Wpływa to bezpośrednio na zmniejszenie dyskomfortu pacjenta podczas zabiegu i chroni otaczające tkanki przed uszkodzeniem termicznym. Zmniejsza się również ryzyko powikłań (rumień, obrzęk, krwawe podbiegnięcia, zasinienia). Po laseroterapii konieczne jest stosowanie kremów z filtrami słonecznymi oraz unikanie czynników powodujących rozszerzanie naczyń krwionośnych (ciepłych kąpieli, sauny, solarium, alkoholu oraz nadmiernego wysiłku fizycznego).
Właściwa pielęgnacja
Cera naczynkowa wymaga dużo cierpliwości i delikatnej pielęgnacji. Jeśli dermokosmetyki i kremy nie przynoszą rezultatów, warto rozważyć wizytę u dermatologa. Na pomoc przychodzą zabiegi przygotowane z myślą o cerze wrażliwej, a wiosną i jesienią, specjalne zabiegi wzmacniające i obkurczające naczynka. Najczęściej stosuje się maseczki i ampułki z chłodzących alg oraz jonosferę z chlorkiem wapnia. Bardziej skuteczna i zarazem drastyczna jest laseroterapia – szczególnie polecana zimą przez wzgląd na łagodniejsze działanie promieniowania słonecznego. Wybór odpowiedniej metody i pielęgnacji należy do nas.
Derma Puls