Od września wszystkie pięciolatki w Polsce będą uczyły się języka angielskiego. Już dziś zdecydowana większość dzieci i młodzieży w wieku od 4 do 18 lat uczy się tego języka. Na co zwracać uwagę, jak motywować dziecko, jak oceniać jego postępy? – oto porady ekspertów Cambridge English: jednostki Uniwersytetu w Cambridge, odpowiedzialnej za certyfikację językową.
– Młody człowiek ma naturalną chęć zdobywania wiedzy, należy ją umiejętnie podtrzymywać. Gdy dziecko traktuje przygodę z językiem jak dobrą zabawę, a opiekunowie umiejętnie je motywują i doceniają, wówczas szanse na sukces są największe – mówi Arkadiusz Jaworski, filolog i metodyk nauczania angielskiego, Dyrektor Cambridge English w Europie Północnej.
Kiedy zacząć?
Wcześnie. Badania pokazują, że osoby, które zaczęły się uczyć języka obcego jako dzieci, uzyskują wyższy poziom zaawansowania w dorosłym życiu. Warto od małego wpajać nawyk uczenia się języka: maluch, przebywający w środowisku, w którym rutynowo wykonuje się pewne czynności (np. czyta po angielsku), będzie powielać te zachowania. Dziecko chłonie język obcy w sposób bardzo naturalny – nie musi się go uczyć tak, jak osoba dorosła. Poza tym poznawanie innych kultur wpłynie na jego ogólny rozwój.
Jakie metody dla przedszkolaka?
Bawiąc uczyć – ta recepta wciąż jest aktualna. Maluch najpierw uczy się poznawać świat sensorycznie, następnie nazywać rzeczy, jakie go otaczają. Dlatego metody nauczania muszą być dopasowane do możliwości poznawczych dziecka i jego potrzeb emocjonalnych. Im mniejsze dziecko, tym ważniejsze angażowanie jego zmysłów i tym więcej powinno słuchać i mówić. Zabawy, gry, wierszyki, piosenki, malowanki, puzzle – to naprawdę szeroki wybór. Ćwiczenie czytania i pisania to dopiero kolejny etap. Ważne, by nauka była systematyczna i kładła nacisk na efektywną komunikację. Warto wspólnie poznawać korzyści ze znajomości języka, traktować to jak rodzinną zabawę i miłą formę wspólnego spędzania czasu, podróżować, a przede wszystkim – chwalić i doceniać dziecko.
Nauczyciel: Polak czy native speaker?
Istotne jest nie tyle pochodzenie lektora, ile kompetencje. Dobry nauczyciel ma doświadczenie w pracy z dziećmi i kwalifikacje, poświadczone odpowiednim certyfikatem (np. CELTA lub DELTA). Podczas zajęć wspiera rozwój wszystkich sprawności językowych ucznia: mówienia, rozumienia ze słuchu, czytania, pisania. Natomiast znakiem jakości dla szkół językowych są certyfikaty PASE (Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych) czy znak EAQUALS (Europejskiego Stowarzyszenia na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych).
Materiały edukacyjne: klasyczne czy multimedialne?
Różnorodne, ale zawsze z zaufanego źródła. Pamiętajmy, że ponad połowa Polaków powyżej 14 roku życia nie rozstaje się ze smartfonem. Technologie mobilne z impetem wkroczyły do nauczania języków. Do wyboru mamy ogromną liczbę metod, dla osób w każdym wieku: od rozmaitych gier i aktywności angażujących wszystkie zmysły dzieci, po rozwiązania e-learningowe, multimedialne czy aplikacje na urządzenia mobilne.
Jak oceniać postępy?
Certyfikat językowy – to obiektywne potwierdzenie umiejętności dziecka, jakości nauczania i zainwestowanych w to środków. Certyfikaty takie, jak Cambridge English: Young Learners, pozwalają na płynne przechodzenie kolejnych etapów językowego zaawansowania. Zarówno na świecie, jak i w Polsce obniża się wiek osób, zdających certyfikaty językowe. O ile jeszcze dekadę temu do egzaminu First Certificate in English przystępowali uczniowie ostatnich klas liceów, o tyle obecnie o Cambridge English: First (bo taką ma dziś nazwę) ubiegają się gimnazjaliści.