Z roku na rok coraz więcej ludzi buduje oraz urządza swoje domy w oparciu o feng shui. Robią to, aby zapewnić sobie zdrowie, bogactwo oraz szczęście. W Polsce jest to jednak jeszcze mało znana metoda. Wiele osób, które wiedzą o niej co nieco, podchodzą do niej bardzo sceptycznie. Niewątpliwie jest to jednak bardzo ciekawa sztuka.
Feng shui [czyt. fank‹ szłej] to dosłownie „wiatr i woda”. Tłumaczenie nie oddaje jednak pierwotnego znaczenia, ponieważ powinniśmy rozumieć symbolikę wiatru oraz wody. Wiatr to coś niewidzialnego, woda – nieuchwytnego. Stąd nazwę tłumaczyć możemy jako „niewidzialne i nieuchwytne” w odniesieniu do życiowej siły lub istoty.
Feng shui to starożytna sztuka planowania w celu osiągnięcia harmonii ze środowiskiem naturalnym. Powstała w Chinach ponad 4000 lat temu. Stworzona została na podstawie obserwacji przyrody i zmian cyklicznych, jako zbiór uniwersalnych praw. Mimo postępu technologicznego oraz zmian w postrzeganiu przez nas świata, koncepcje aranżacji przestrzennej feng shui są nadal aktualne.
Przestrzeń może w nas wywoływać przeróżne odczucia. Jeżeli spełnia nasze oczekiwania – akceptujemy ją i czujemy się w niej komfortowo. Feng shui zakłada, iż każdy przedmiot posiada informację energetyczną, a ich suma ma duży wpływ na nasze życie oraz zdrowie. Gdy wszystkie rzeczy zostaną odpowiednio ustawione, zbiór informacji w nich zawarty będzie nas popychał do działania. Ponadto – przyniesie nam też zdrowie i szczęście. Informacje zawarte w pomieszczeniu przemieszcza Energia Chi. Ustawiając przedmioty inaczej niż powinniśmy, osiągniemy inny od zamierzonego efekt. Według feng shui właśnie od aranżacji wnętrza zależy czy właścicielowi w życiu się powodzi, czy też nie.
Koncepcja energetyczna yin yang konkretnie określa zależności energetyczne. Wszystko w przyrodzie ma określone miejsce i należy nabyć umiejętność ich usytuowania. W pomieszczeniach wieloosobowych mogą się pojawić problemy, gdyż ludzie wzajemnie naruszają swoją sferę intymną. Filozofia feng shui głosi, iż każdy człowiek ma prawo do własnej przestrzeni życiowej oraz wyboru niektórych elementów, które się w niej znajdą.
Robiąc projekt nowego domu powinniśmy pamiętać o odpowiednim rozmieszczeniu pomieszczeń, układu funkcjonalnego domu oraz oświetlenia. Musimy uwzględnić również potrzeby wszystkich domowników. Najważniejsze jest jednak dobre usytuowanie budynku. Dom musi być wytrzymały, powinien nam służyć przez lata. Zasady feng shui dokładnie określają w jakim miejscu należy postawić budynek. Są to jednak zasady uniwersalne, gdyż pod uwagę powinniśmy wziąć również na energetykę miejsca oraz rozkład wpływów na rok budowy. Dobra lokalizacja to taka, której energetyka wynosi 6.500-8.500 w skali Bowisa. Miejsca z energetyką niższą nie nadają się pod zabudowę. Czasami pod ziemią znajdują się strefy zadrażnień, które znacznie obniżają tę wartość i mimo zasad wskazujących, że jest to dobre miejsce – nie powinniśmy go wybierać. Energetykę budynku można podnieść odpowiednią aranżacją, jednak i tak nie będziemy czuć się w nim komfortowo. Feng shui uznaje bowiem, iż człowiek pobiera energię nie tylko z pożywienia, ale również z otoczenia.
Większość domów budowanych do lat 70. ubiegłego wieku posiada specyficzną energetykę. Jak dobrze wiadomo, dawniej na miejsce budowy zazwyczaj przyjeżdżał różdżkarz aby określić położenie żyły wodnej oraz wskazać odpowiednie miejsce pod budowę. Poza tym na 60 domów 47 zostało osadzonych na siatce szwajcarskiej. Oplata ona ziemię z północy na południe oraz ze wschodu na zachód. Zagęszcza się w pewnych miejscach, a zmienia wraz z szerokością i długością geograficzną. Występuje zarówno na przestrzeni otwartej, jak również w budynkach. W Polsce siatka szwajcarska tworzy prostokąty o wymiarach 2 m w kierunkach północ – południe (spolaryzowanych dodatnio) oraz 2,5 m w kierunkach wschód – zachód (spolaryzowanych ujemnie). Jak więc widzimy, stare domy są z reguły zdrowe.
Jest to być może zaskakujące, ale duże znaczenie ma nawet układ cegieł. Dawni budowniczowie tworzyli tak, aby jedna ściana miała taką samą polaryzację po jednej stronie. Energia przemieszcza się po przestrzeni pomieszczenia zgodnie z zasadą fali od części wyższej do niższej, aby później wznieść się do góry. Jeżeli polaryzacja jest zła – powstają zakłócenia. Jeżeli dom został zbudowany źle, pozostaje nam wytworzyć sztuczne warunki zdrowego domu.
Dawni budowniczowie wiedzieli również jak zabezpieczyć się przed negatywnym promieniowaniem płynącym z kosmosu. Odpowiednie nachylenie dachu (kąt 45o) zabezpiecza przed dostaniem się do domu promieniowania szkodliwego, wpuszcza natomiast promieniowanie pozytywne. Zjawisko to jest dobrze znane współczesnym fizykom, którzy badają zależności odbijania fal świetlnych oraz radiowych od przedmiotów o różnym kącie nachylenia.
Wkrótce kolejna część artykułu. Zapraszamy!
W artykule zostały wykorzystane materiały ze strony www.fengshui.antylicho.pl (Mirosław Mazur)
