Po raz pierwszy karmelowego napoju z bąbelkami można się było napić w aptece w Atlancie w 1886 roku. Recepturę opracował farmaceuta John Stith Pemberton. W założeniach twórcy jego napój miał koić nerwy. Początkowo piło go dziewięć osób dziennie. Od tego czasu zmieniła się nieco Coca-Cola. Opinie pozostały – są tak samo dobre jak na początku.
Coca-Cola: opinie wystawiają konsumenci, a oni się nie mylą
Urodzony w 1831 roku John Stith Pemberton z wykształcenia był farmaceutą. Brał udział w wojnie secesyjnej, w której został ranny. Mimo zakończenia walk cierpiał nadal. Postanowił więc wynaleźć specyfik, który będzie łagodził jego nerwy.
Tak właśnie powstała późniejsza Coca-Cola, która początkowo nazywała się „Pemberton’s French Wine Coca”. Zabarwioną karmelem i wymieszany z wodą sodową syrop dystrybuowano… w szklankach (pięć centów za porcję). Do apteki przychodziło się więc jak do baru. W pierwszych latach od premiery płyni robiło tak dziewięć osób dziennie. Tyle wynosiła sprzedaż napoju.
Dzisiaj znana marka pojawiła się w obiegu kilka lat po śmierci Pembertona, tj. w 1893 roku. Wówczas właścicielem biznesu polegającego na produkcji i sprzedaży napoju musującego był już As Candler.
To on zaczął intensywnie reklamować produkt. Podejmowane przez niego zabiegi marketingowe i zmiany technologiczne (butelkowanie napoju zamiast sprzedawanie go w szklankach) wykreowały popyt na Coca-Colę. Już w 1912 r. roczne zyski ze sprzedaży dobiły do 50 mln dolarów.
Jeszcze wcześniej, bo w 1906 r., napój trafił poza granice USA. Zaczęto go sprzedawać na Kubie, która po wojnie z Hiszpanią przeszła pod wpływy amerykańskie, oraz w Panamie, która kilka lat wcześniej oderwała się od Kolumbii (również za sprawą USA).
W 1919 r. firmę kupił bankier Ernest Woodruff. Później kierownictwo w The Coca-Cola Company przejął syn Woodruffa – Robert. Przedsiębiorstwo trafiło na giełdę. Akcje, choć było ich 500 tys., rozeszły się w mgnieniu oka.
W 1985 r. po śmierci Roberta Woodruffa nowy prezes postanowił odświeżyć produkt, czyli zmienić jego recepturę (dotychczasowa wciąż była przechowywana w banku SunTrust w Atlancie).
Choć próby konsumenckie New Coke wypadły pomyślnie, to jednak nowy smak się nie przyjął. Ludzie organizowali protesty. Po kilku tygodniach do sprzedaży powrócił więc napój wytwarzany wedle pierwotnego przepisu. Nazwano go Coca-Colą Classic. Przez krótki czas firma sprzedawała dwie wersje smakowe. W końcu wycofała z rynku New Coke.
Z czasem asortyment The Coca-Cola Company rozszerzał się. Dzisiaj kultowy napój dostępny jest w kilku odmianach. W Polsce można kupić Coca-Colę Light (bez cukru, smak inny od klasycznego), Coca-Colę Zero (bez cukru, smak zbliżony do klasycznego), Cherry Coke (o smaku wiśniowym), Coca-Colę Vanilla (o smaku waniliowym) i Coca-Colę Lifę (słodzona stewią). Wszystkie cieszą się dobrymi ocenami i opiniami.
Niektóre wersje mają więc obniżoną kaloryczność. Ile ona dokładnie wynosi? By się o tym przekonać, wpisz do wyszukiwarki hasło „ Coca Cola kalorie ”.