Kończący się czterdziestodniowy post wieńczy długo wyczekiwana Niedziela Wielkanocna. Choć nasze przyzwyczajenia, także te kulinarne, szybko ewoluują i lubimy eksperymentować z tym, co układamy na naszych talerzach, w czasie Świąt Wielkiej Nocy wybieramy potrawy, które przygotowywały także nasze babcie i znane są w Polsce od stuleci.
Kulinarne tradycje wielkanocne
Wielkanoc obchodzimy w Polsce od XIII w. i z pewnością nie ma w naszej tradycji tak głęboko zakorzenionego Święta. Od zawsze towarzyszą nam barwne pisanki (nazywane też w niektórych regionach kraszankami), zajączki, baranki, kolorowe palmy i rzeżucha. Na stoły trafiają potrawy, które mają znaczenie symboliczne i są znane w naszej kuchni od wieków. Święta rozpoczyna śniadanie wielkanocne, które nie może odbyć się bez święconki – ugotowanych na twardo jaj, szynki, pieczywa, niewielkiej babki drożdżowej, a także soli i pieprzu. Śniadanie kończy czterdziestodniowy post, a więc jest najczęściej dość wykwintne i poza święconką na stołach pojawia się również żur z białą kiełbasą lub czerwony barszcz, ćwikła z chrzanem (jako symbol pokuty i oczyszczenia) czy pasztet przygotowany z dziczyzny.
Słodkie symbole dostatku i powodzenia
Chyba najpopularniejszym ciastem, które na stołach pojawia się właśnie z okazji Wielkiej Nocy jest mazurek. Przepis na tradycyjny wypiek pochodzi prawdopodobnie z Mazowsza, a sama nazwa wiąże się ze słowem Mazur, czyli dawnym określeniem mieszkańców tego regionu. To niskie i pyszne ciasto, które w tradycyjnej wersji opiera się na kruchym spodzie, choć przepis jednak ewoluował przez lata i świetnie też sprawdzają się inne gatunki ciasta – drożdżowe, biszkoptowe, a nawet francuskie. Sercem tego ciasta jest orzechowo – bakaliowa masa ozdobiona z wierzchu konfiturą, pudrem lub lukrem.
Podobnie jak bez mazurka, trudno wyobrazić sobie Święta bez wielkanocnej babki na stole. Pierwszych wzmianek na temat jej receptury możemy doszukać się już w XV wieku i warto zauważyć, że od początku nie była traktowana jedynie jako słodki wypiek, ale przede wszystkim symbol dostatku i powodzenia, który znajdował swoje miejsce w wielkanocnym koszyku. Chyba najpopularniejszą wersją tego ciasta jest baba drożdżowa, chociaż perfekcyjne jej przygotowanie wymaga sporo cierpliwości. Dlaczego? Otóż doskonała baba to baba idealnie puszysta. Tajemnica jej puszystości ukryta jest w proporcji jajek i mąki, o czym z pewnością wiedzą nasze babcie. Istnieje kilka sposobów przygotowania tego wypieku, ale niezależnie od wyboru ciasta, babę piecze się w kominie.
Mniej popularnym, ale znakomitym deserem wielkanocnym jest pascha. Tradycja tego ciasta nie jest do końca jasna i prawdopodobnie wywodzi się z kuchni ukraińskiej lub rosyjskiej. Czym jest pascha? To tak naprawdę deser serowy, który opiera się na połączeniu twarogu, śmietany, masła, żółtek, bakalii i wanilii. Wyjątkowo słodkie ciasto podawane w dowolny sposób posiada dwie receptury – można je bowiem przygotować na zimno lub na ciepło. Ten drugi sposób wymaga nieco większej uwagi, ponieważ nie można dopuścić do przesadnego przegrzania paschalnej masy i sera – koniecznie świeżego, bez grudek i dobrze odciśniętego z serwatki.
Wiosna, którą rozpoczynają Święta Wielkiej Nocy to idealny moment, aby poeksperymentować z przepisami, szczególnie tymi na pyszne słodkości. Jeśli jednak obawiamy się o nasze umiejętności kulinarne warto pokusić się o wypieki na zamówienie. Możliwości jest sporo, a wiele miejsc proponuje ciasta zarówno bardzo tradycyjne, jak i stworzone w oparciu o nowoczesne receptury. Jedną z wyjątkowych cukierni jestEnteCafe – cukiernia działająca… w internecie! Bogate menu obejmuje klasyczne serniki i torty bezowe, jako pozwolenie na małe grzechy, a także lżejsze i wypchane po brzegi owocami tarty czy puszyste muffiny.