Po kilku lub kilkunastu latach małżeństwa, wydaje nam się że już nic nie musimy robić w związku aby "istniał".
Wstajemy rano, zakładamy dziurawe dresy w których kolana wyprzedzają nasze nogi, luźną koszulkę z plamami po wczorajszym kotlecie, skarpetki w kwiatuszki i w takowym stroju snujemy do łazienki aby dodać trochę animuszu do swojej anty stylizacji. Kucyk będzie odpowiedni w taki upalny dzień. Najlepiej jak w ogóle nie używamy grzebienia, tylko palcami przeczesujemy tygodniowe kołtuny i formujemy luźny kucyk nie zważając czy jest po środku głowy czy może bardziej przy prawym uchu.
Szurającym krokiem wchodzimy do kuchni aby zrobić niedzielne śniadanie dla swego wybranka i wspólnych latorośli. Czasem dobrze jest pobyć z mężem sam na sam więc siadamy razem na kanapie, włączamy telewizor zarzucamy na małżonka nogę która bardziej przypomina swoim wyglądem nogę Tarantuli. Machając uwodząco skarpetką w kwieciste wzory z której wystaje paluch do połowy pomalowany czerwonym lakierem. Romantyczne oglądanie bez tony czekoladek to nie to samo. W takowej pozycji, obżerając się czekoladą podczas śmiesznych sytuacji w filmie dodajmy dla urozmaicenia puszczenie bąka i szeroki czekoladowy uśmiech do swojego wybranka.
Masz dziś ochotę na seks? Bo nie wiem czy się golić! Kończ szybciej, bo za chwilę zaczyna się mój serial! Czy waszym zdaniem uwodzenie własnego męża nie jest już konieczne? Czy rozkochanie swojego wybranka z dnia dzień nie będzie bardziej ekscytujące.
Mężczyźni co raz częściej mają na boku koleżanki z którymi czują się jak mężczyźni a nie jak mężowie tarantuli. Aby uniknąć w związku zdrady, rutyny i wypalenia musimy przede wszystkim uwodzić swojego mężczyznę jak byśmy dopiero co go poznawały.
Nie wykładajmy wszystkiego na stół, bądźmy czasem tajemnicze, nie dostępne, zaskakujące. Rano wychodząc z łóżka, owińmy się prześcieradłem i kusząco zaprośmy do wspólnej kąpieli. Z łazienki wychodzimy jako drugie i to po dłuższej chwili w pełnym makijażu i schludnym ubraniu. Zapewniam, że śniadanie będzie już na stole.
Po południu wyjdźmy z mężem na spacer czy nawet spędźmy je przed telewizorem, ale zakładając nogę, miejmy pewność że jest gładka i nie straszy szorstkimi piętami. Zaskakujmy, wzbudzajmy zazdrość, uwódźmy codziennie.
Autor Magdalena Rutkowska