Ostatnio sporo słyszałem o tym, że część z Was Drogie Panie zastanawia się nad tym, co kupić swemu ukochanemu na Walentynki. Czas ucieka, dzień zakochanych coraz bliżej, a w głowie setki pomysłów. Zapewne każda z Was chciałaby uszczęśliwić swego mężczyznę jak najlepszym i najmilszym podarunkiem. Jako przedstawiciel brzydszej płci postaram się podsunąć Wam parę pomysłów oraz propozycji.
Opcji na prezent jest bardzo wiele. Przede wszystkim musicie wiedzieć, w czym gustuje Wasz chłopiec, ale znając Was to pewnie żaden problem. Pamiętajcie, że nie liczy się cena, lecz sama intencja. No i jakby nie patrzeć to raczej my tego dnia powinniśmy sprawić Wam jakiś podarunek czy niespodziankę. Przynajmniej takie jest moje subiektywne odczucie. Tak, więc gdy już znacie gusta swego chłopaka pora zastanowić się nad formą prezentu. Możecie rozbawić swego partnera kupując mu np. stringi z trąbą słonia, poduszkę w kształcie damskiego biustu czy dziecięcy smoczek. Jeśli natomiast zależy Wam na powadze prezentu to polecam zegarki i perfumy. Każdy facet lubi ładnie pachnieć oraz mieć na ręce szykowny zegarek niczym prawdziwy biznesmen. Jednakże ta opcja wymaga zainwestowania większych środków finansowych. Odradzam Wam natomiast kupowanie eleganckich swetrów i krawatów. To raczej średnio się sprawdza.
Pamiętajmy, że prezent niekoniecznie musi mieć formę materialną. Jeśli macie więcej odwagi i temperamentu to możecie zaoferować swemu partnerowi prywatny striptiz czy pokaz seksownej bielizny w domowym zaciszu. Mężczyźni przede wszystkim są wzrokowcami, a widok własnej partnerki w takiej bieliźnie na pewno cieszy oko i do tego rozbudza zmysły. Niech rozsiądzie się wygodnie na sofie i podziwia Wasze piękno. Niech zadziała zarówno jego jak i Wasza wyobraźnia.
Gdy natomiast nie macie absolutnie żadnego pomysłu na prezent, a do Walentynek kilka dni to zawsze możecie po prostu podejść do swojego mężczyzny i grzecznie zapytać, co chciałby dostać. Z nami naprawdę jest jak z dziećmi, za rączkę i do sklepu (ewentualnie baru.). Nasz schemat myślenia jest bardzo prosty, tak więc i wymagania nie są bardzo wygórowane. Wbrew pozorom sporej części z nas zależy przede wszystkim na tym by ten dzień spędzić z Wami Drogie Panie. Ważniejsza od prezentu jest Wasza obecność, to, że 14 lutego jesteście obok.
Więc nie główcie się zbytnio nad prezentem i nie obawiajcie się, że może się on nam nie spodobać. Zdajcie się na swoją intuicję i kreatywność. W końcu mężczyznę można zadowolić w każdy, nawet najprostszy sposób.
Prezent dla Niego
242