W dzisiejszych czasach, w których nauka i medycyna podsuwa nam coraz to nowe możliwości, ludzie często podejmują różne, nieraz bardzo kontrowersyjne decyzje. Niektóre z nich mogę nieodwracalnie zmienić ich życie. Jedną z nich na pewno jest postanowienie zmiany swej płci.
Co kieruje osobami decydującymi się podjąć taki krok? Czy jest to kwestia niezadowolenia i niechęci do swojego ciała czy może chęć zaistnienia i zwrócenia na siebie uwagi? Chociaż gdybym ja miał parcie na szkło to wybrałbym inną drogą by zaistnieć, niż pozbawienie siebie członka. Na pewno podjęcie takiej decyzji nie jest łatwe i wymaga czasu.
Wraz z zmianą płci stajemy się nowym, zupełnie innym człowiekiem. Z religijnego punktu widzenia coś takiego jest niewybaczalnym grzechem, nie możemy przecież bawić się w Boga czy kwestionować jego decyzji, a to przecież on zadecydował o tym, jaką będziemy mieli płeć. Natomiast z perspektywy moralnej jest to wysoko nieetyczne. Jednakże „Bóg” dał Nam również wolną wolę. Poza tym przecież nie wszyscy są na tyle ograniczeni by wierzyć w jakiekolwiek siły nadprzyrodzone.
Zostawmy jednak kwestie religijno-moralne. Podejdźmy do tego pod kątem czysto psychologicznym. Moim zdaniem osoba, która decyduje się na coś takiego jest wyjątkowo odważna. Postępuje nieszablonowo, zapewne wbrew opinii innych osób na ten temat. Możliwe, że nie jest ona zadowolona z swojego obecnego ciała i nie czuje się w nim dobrze. Nie jest w stanie zaakceptować siebie taką, jaka jest. To musi być straszne, żyć w ciele, którego się nienawidzi. Powodów podjęcia takiej decyzji jest zapewne o wiele więcej. Jednak nie jestem psychologiem oraz nie jestem w stanie stwierdzić, co czuje taka osoba, bo nie jestem na jej miejscu.
Jestem natomiast pewny, że taka osoba po wykonaniu takiego kroku, szuka akceptacji w społeczeństwie. Poszukuje poczucia wspólnoty, a nie odrzucenia i drwin na jej temat. Wbrew pozorom takich ludzi jest wśród nas coraz więcej. Wiem, że dla części z Was zabrzmi to dziwnie, ale są to ludzie tacy sami jak My.
Pewnie ktoś zapyta, czemu poruszyłem ten temat na stronie o kobiecej tematyce. Niejedna z Was Drogie Panie jest zadowolona z swojego ciała. Nie akceptuje go w całości, a to właśnie samoakceptacja jest najważniejsza. Jeśli akceptujemy samych siebie to akceptujemy również innych. Każda z Was, bez żadnego wyjątku jest piękna i nie musi w sobie nic zmieniać, a już na pewno nie płci.