Żyjemy w świecie, w którym dużą rolę odgrywa wygląd fizyczny i dobra prezentacja własnego ciała. Powoduje to, że wiele z Was dla posiadania szczupłej sylwetki decyduje się na zmiany w żywieniu, branie leków, uprawnianie sportu czy korzystanie z usług specjalistów. Niestety, niektóre z Was…
…pochodzą do tego w tak patologiczny sposób, że nie widzą, iż przeciwieństwem dobrej figury jest zarówno zbytni nadmiar ciała, jak i jego niedobór.
Nietrudno złapać Was na narzekaniu, że tu za dużo, a tam nie ładnie i rzeczywiście, czasem można trochę zmienić swoją wagę – tak dla urody. Jednak zawsze musicie przy tym pamiętać o tym, iż wszystko ma swoją granicę oraz o tym, iż każda z Was ma właściwą dla siebie wagę, która nie koniecznie musi pozwolić na zapięcie się w spodniach córki czy młodszej siostry. Czy oznacza to, że jesteście brzydkie i nieatrakcyjne? Otóż nie. Właściwe dobranie wagi pasującej do Waszej osoby, nawet jeżeli nie jest to waga super-modelki, może Wam dodać jedynie uroku.
Niektóre z Was decydują się jednak na fatalną w skutkach decyzję bezkompromisowego odchudzania się. Wydaje im się, że jeżeli będą wychudzone to wzrośnie ich atrakcyjność. Czy jednak można się z tym zgodzić? Same chyba przyznacie mi rację, że nadmierne wychudzenie nie daje planowanych efektów, a jedynie oszpeca. Oszpeca dzieło natury jakim jest Wasze ciało. Jeżeli któraś z Was zdecyduje się na takie odchudzanie, to lepiej to kilka razy przemyślcie. Stosowane diety muszą być racjonalnie przemyślane pod kątem celów i skutków ich stosowania. Pójście na całość często oznacza przerost negatywnych skutków nad jakimikolwiek korzyściami. Figura oparta na maksymalnym wychudzeniu zamiast budzić podziw otoczenia, wywołuje raczej zniechęcenie. Wbrew istniejącym stereotypom wcale nie jesteśmy zainteresowani chudzinami. Dobrze, gdy kobieta ma ładną figurę, ale między tym a szkieletem pokrytym skórą jest spora różnica. Pamiętajcie o tym, wszystkie !
