Czy w naszych czasach nadal istnieje coś takiego jak romantyzm? Czy mężczyźni wciąż potrafią być romantyczni, sentymentalni i uczuciowi? Czy drogie Panie lubicie taki typ faceta? Mnie romantyzm kojarzy się z wielkim, wiecznym, czasem nie do końca uzasadnionym uczuciem oraz z nieszczęśliwą miłością pokroju Wertera.
Wydaje mi się, że obecnie romantyzm jest przereklamowany. Zaczęliśmy mieć większy dystans do miłości i stosunków międzyludzkich. Więc czy istnieje takie pojęcie jak „wieczna miłość”? Ktoś powie, że tak, bo w końcu małżeństwa obchodzą srebrne czy nawet złote jubileusze. Pamiętajmy jednak, że miłość romantyczna była wielka, intensywna i pełna namiętności. Dzisiaj po tych 10 lat wspólnego życia małżeńskiego jest to raczej kwestia przyzwyczajenia, dbałości o rodzinę oraz prawidłowy rozwój potomstwa. Nie twierdzę oczywiście, że w związku o dłuższym stażu nie ma już w ogóle miłości. Uważam jedynie, że jest ona bardziej umiarkowana, złagodzona upływem czasu spędzonego razem.Przed laty miłość miała w sobie ten czar i większą dozę romantyzmu. Kiedyś bukiet kwiatów znaczył coś więcej, niż dzisiaj. Wiem Drogie Czytelniczki, że lubicie dostawać kwiaty, ale czy nie jest tak, że otrzymujecie je głównie na określone okazje jak np. Walentynki czy rocznica związku? Jeszcze pokolenie temu kobiety dostawały prezenty bez okazji. Podarunek nie był zależny od daty w kalendarzu. Był on czymś spontanicznym i to właśnie sprawiało, że znaczył coś więcej i niósł ze sobą romantyczny ładunek. Kolacja we dwoje nie była planowana z tygodniowym wyprzedzeniem przed datą rocznicy, lecz przyrządzana na pół godziny przed powrotem drugiej połówki do domu. Pytanie po otrzymaniu złotego naszyjnika czy bransoletki nie brzmiało: ”Ile to kosztowało?” Właśnie to był ten romantyzm, który ujawniał się praktycznie samorzutnie.
Teraz też możemy się z nim spotkać, lecz na mniejszą skalę. Z czego to wynika? Z braku kreatywności? Może z lenistwa? Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Mnie wydaje się, że głównym tego powodem jest rosnący w naszym społeczeństwie materializm. Dbałość głównie, o swoje potrzeby oraz brak spontaniczności, o której wcześniej wspomniałem. Zbyt dużo kalkulujemy, lubimy stabilność, brakuje Nam chęci do zmian.Pamiętajmy o tym, że miłość nie zawsze jest stabilna, ale czasem jeden mały romantyczny gest potrafi silnie ją umocnić. Miłości nie liczy się w cenie prezentu, lecz w dobrych intencjach i chęciach by było jeszcze lepiej. Może nie wszyscy preferują romantyzm, ale na pewno wszystkim zależy na tym by w związku ta druga połówka była szczęśliwa.